30 czerwca w 2012 Dominika Tajner i Michał Wiśniewski wzięli ślub. Córka trenera skoczków była czwartą żoną lidera zespołu „Ich Troje” i wszyscy mieli nadzieję, że to będzie ostatnia żona.
– Jestem pewien, że chce się przy niej zestarzeć. Oczywiście to zależy też od Dominiki, bo nie wiem czy ze mną wytrzyma – podzielił się Wiśniewski z Faktem.
Niestety pozew rozwodowy trafił już do sądu.
Kochała go, nie patrząc na jego problemy finansowe i nie zwracała uwagi na to, ile żon miał przed nią.
– Wiem na pewno, że to jest facet, z którym chcę się zestarzeć. Jak się kocha, to nie liczy się ani byłych partnerek, ani pieniędzy. Nie miałam żadnych obaw – sądziła Dominika niedawno.
Nieoficjalne źródła podają, że przyczyną rozwodu był program „Taniec z gwiazdami”, czyli partner do tańca Dominiki. Michał Wiśniewski twierdzi, że związek jego żony i tancerza był zbyt bliski.
Para rozwiodła się 12 marca. Chociaż sądząc po informacjach z kolorowej prasy, Michał złożył wniosek o rozwód w grudniu ubiegłego roku, ale dokument nie dotarł do adresatki.
Justyna Żyła, która także wystąpiła w programie „Taniec z gwiazdami”, teraz wspiera Dominikę.
– Nie chciałabym się na ten temat wypowiadać, bo to są sprawy prywatne Dominiki. Będę ją wspierać w tych trudnych chwilach. Może na mnie liczyć – powiedziała Justyna Żyła w pomponik.pl.
Gdy żona Wiśniewskiego zaczęła tańczyć w programie „Taniec z gwiazdami”, Michał nie mógł tego znieść, że Dominika jest tak blisko fizycznie w trakcie treningów z Wojtkiem Jeschke.
– Michał nie ufa obu braciom. Obu uważa za flirciarzy. Kategorycznie zabronił Dominice wychodzenia z tancerzami na miasto. Bardzo się przez to pokłócili – donosi informator Faktu.
Magazyn Flash otrzymał ostatnio informacje, które partnerzy często spierali się i nie zgadzali w większości przypadków, i prawdopodobnie dlatego postanowili oddzielić pracę od życia prywatnego.
– Tam zawsze były tarcia, a poza tym oboje byli o siebie bardzo zazdrośni. Najostrzej kłócili się, kiedy ona była menedżerem Michała i pracowali razem. Dlatego postanowili rozdzielić swoje drogi zawodowe – zrelacjonowała „Fleszowi” znajoma pary.
Popimo to, że wokalista ma czworo dzieci z poprzednich związków, a córka trenera skoczków, syna, oni się połączyli wszystko w jedną całość. Niestety syn Tajnera musi przeżyć kolejną stratę. Tym razem to wujko Michał, z którym on bardzo się zżył.
– Dzieci zdają sobie sprawę z tego, co się wydarzyło. Między mną a moimi byłymi żonami emocje już opadły. Po tym wszystkim, co przeszliśmy, lepszych relacji nie mógłbym sobie wymarzyć. Cała czwórka dzieci zjeżdża się do mnie w jednym czasie.(…)Najbardziej cieszy nas, kiedy możemy być razem. Moje dzieci dobrze zintegrowały się z Maksem. Są dziś najlepszymi kumplami. Tworzymy patchwork pierwsza klasa – zapewniał Wiśniewski w wywiadzie dla „Vivy”.
Chociaż Dominika nie przejmowała się problemami finansowymi swojego mężczyzny, okoliczności były inne i teraz para ma duży problem finansowy. W 2015 roku kasa SKOK Wołomin i Michał i Dominika, podobno innych osób, straciły zasoby finansowe.
Stowarzyszenie Wspierania Spółdzielczości Finansowej im. Św Michała, członkami którego jest byłe małżenstwo, udostępniłо informacje, że Wiśniewski ma kredyt na mieszkanie. Muzyk spłacił jedynie 600 tys., a stowarzyszenie wynosiło 2,8 mln zł.
– To kredyt w kategorii VIP. SKOK Wołomin upadł w 2014 roku. Gdy wokół kasy zrobiło się głośno, w maju 2018 roku na wniosek Wiśniewskiego sąd ogłosił jego upadłość konsumencką. Odsetki rosną, a Wiśniewski kredytu nie spłaca. Jest zadłużony na 2 miliony 127 tysięcy złotych – powiedzieli przedstawiciele stowarzyszenia.
Wiadomo również, że Tajner wzięła w 2013 roku kredyt na milion złotych i również nie spłaciła go.
– Mam teraz inne problemy na głowie niż komentowanie takich treści. Nigdy nie otrzymałam żadnych pieniędzy od SKOK – skomentowała sprawę Tajner.
źródło: pikio.pl