Miał niedawno poważną kolizję, z której na szczęście wyszedł bez szwanku. Wydawałoby się więc, że oznacza to koniec zasmucających informacji ze strony aktora. Okazuje się jednak, że pojawiły się ostatnio równie pesymistyczne wieści dotyczące jego kariery.

Jak informuje „pikio.pl”, nadchodzący czas to ostatnie chwile Daniela Olbrychskiego na telewizyjnym ekranie.

Olbrychski w „Pierwszej miłości”

W znanej polsatowskiej produkcji Olbrychski wcielił się w postać Olgierda Gwiazdy. Rola ta oznaczała zagranie postaci bezlitosnej i okrutnej. Aktor na ekranie stawał się bowiem regularnie członkiem mafii, trudniącej się hazardem, handlem narkotykami i prostytucją.

Serialowy wątek ciągle nabiera tempa, więc tym większe musi być zdziwienie widzów na wieść, że już niedługo zostanie zakończony, a Olbrychski zniknie z ekranu.

telemagazyn.pl

Oczekiwania aktora

Powodem rozwiązania umowy między Olbrychskim a Polsatem były z kolei… pieniądze. Okazuje się, że aktor przedstawił stacji swoje oczekiwania finansowe, których producenci serialu nie byli w stanie spełnić.

Dlatego też o jego odejściu z „Pierwszej miłości” zadecydowano już jakiś czas temu. Ale informacja dopiero teraz ujrzała światło dzienne. Sympatycy serialu muszą liczyć się, że to ostatnie chwile serialowego Olgierda.

se.pl

Co się stanie z Olgierdem Gwiazdą?

W takiej sytuacji stacja musiała znaleźć sposób na zakończenie serialowego wątku. I tak wątek mafioza granego przez Daniela Olbrychskiego zostanie rozwiązany przez śmierć bohatera. Ma się podobno odbyć w tragicznych okolicznościach, co wydaje się zrozumiałe, skoro aktor będzie musiał nagle odejść.

 

Skutki wypadku: DRAMAT DANIELA OLBRYCHSKIEGO. JEGO PROBLEMY JEST POWAŻNIEJSZY, NIŻ WSZYSCY SĄDZILI

Wiele ich łączy: MARYLA RODOWICZ I DANIEL OLBRYCHSKI MAJĄ WSPÓLNE TRAUMATYCZNE WSPOMNIENIA. TEN SEKRET SZOKUJE

KK