Czeka nas druga epidemia? Niepokojące słowa Łukasza Szumowskiego. Minister przewiduje, co i kiedy nam grozi

Kolejne obostrzenia zostają zniesione przez rząd, jednak minister Szumowski nadal ostrzega przed koronawirusem. W ostatnich dniach zachorowało znów więcej osób niż przed poluzowaniem restrykcji. Polityk przewiduje, że Polaków może czekać podwójna epidemia! Przewiduje nawet, kiedy może ona wystąpić.

Łukasz Szumowski ostrzega przed podwójną pandemią

Jak podaje portal „Fakt.pl”, koronawirus wcale nie ustępuje. Pomimo tego, że Polacy poczuli się dużo swobodniej przez zniesienie wielu zakazów, pandemia wciąż się rozwija. Minister Zdrowia przekonuje, że sytuacja jest opanowana, a statystyczna krzywa zachorowań ma płaski wymiar, co znacznie ułatwia leczenie zakażonych. Trzeba jednak pamiętać, że znikający przed wirusem strach to jedynie obłuda. Nadal nie jest bezpiecznie! Szumowski twierdzi nawet, że czeka nas druga fala zachorowań i podwójna epidemia – a wszystko już na przełomie października i listopada.

O czym dokładnie mowa? O grypie, z którą jesienią będzie zmagać się gros osób. Tym samym istnieje większe ryzyko, że choroba zostanie niewłaściwie zdiagnozowana a chorzy na COVID-19 i popularną już grypę będą się nawzajem zarażać.

Youtube

Dojdą wtedy chorzy na grypę. Może dojść do współistnienia dwóch epidemii. Część z chorujących będzie miała grypę, a część COVID. I w ten sposób może dochodzić do wzajemnego zarażania się – zdradził Minister Zdrowia.

Polityk zapewnia jednak, że pomimo tak pesymistycznego scenariusza służba zdrowia jest bardziej przygotowana na kolejny atak wirusa. Oswojenie z pierwszą falą zachorowań dało lekarzom większe pole manewru w diagnozie. Pozytywnym aspektem jest odnalezienie leku, który minimalizuje skutki choroby. Pomimo tego, Szumowski apeluje, by nadal przestrzegano zakazu zgromadzeń, który może mieć zbawienny wpływ na minimalizację rozwoju epidemii.

Ludzie przestali się bać. Ludzie zapomnieli, co mogło być . Z jednej strony dobrze, bo strach nigdy nie jest dobrym doradcą. Z drugiej strony jednak źle, bo nie pamiętają o tym, że ten wirus wciąż jest wśród nas. Widać to po kolejnych ogniskach. Czasem chciałbym się zatrzymać i powiedzieć: „Halo, przecież może być pan chory bezobjawowo i zarazić kolejnych ludzi”. Dlatego tak groźne, co powtarzam cały czas, są większe zgromadzenia. Są one zakazane nie dlatego, że to jest widzimisię rządu. To jest po prostu groźne.

Dbajmy o swoje zdrowie i bezpieczeństwo innych osób!

Youtube

To również może Cię zainteresować: Ministerstwo Zdrowia Zapowiada Rekomendacje Dla Kolejnego Etapu Łagodzenia Obostrzeń. Dobrą Informację Przekazał Wiceminister Janusz Cieszyński

Zobacz także: Łukasz Szumowski Zabrał Głos W Sprawie Zamożności Polskich Polityków. „Mieszkam Wspólnie Z Rodzicami W Domu, A W Zasadzie Starej Willi, Która Należała Jeszcze Do Moich Dziadków”

BO