Colin Farrell, uznawany za jednego z najprzystojniejszych aktorów, mocno zmartwiły i zaniepokoiły swoich wielbicieli najnowszymi zdjęciami.
Media od wielu lat rozpisują się o życiu prywatnym irlandzkiego aktora, o licznych imprezach, romansach (w tym także z Alicją Bachledą-Curuś) i nałogach. Czy to ostanie znów dało o sobie znać?
Uzależnienie
Po raz pierwszy Colin Farrell trafił na odwyk w 2006 roku, przyznając się wówczas do problemów zarówno z alkoholem, jak i narkotykami. Sytuacja powtarzała się jeszcze kilkukrotnie.
Aktor przyznał, że był taki czas w jego życiu, że zarówno praca, jak i jego życie prywatne stały się jedną wielką imprezą, na której bawił się za trzech. Wtedy mówił, że szczęśliwie ma to już za sobą.
Odwyk w 2018 roku
Kolejny raz Colin Farrell trafił na odwyk w 2018 roku. Po leczeniu aktor pojawił się na premierze filmu Dumbo, na której sprawiał wrażenie człowieka, któremu udało się wygrać walkę o zdrowie.
Nie stronił wówczas od fotoreporterów, chętnie pozując do zdjęć, które zachwycały nie tylko jego największych fanów.
Nie do poznania
Ostatnie zdjęcia aktora zdają się wskazywać, że jego problemy z uzależnieniem wcale się nie skończyły, a aktor nie przypomina na nich siebie.
Na najnowszych zdjęciach widzimy Colina Farrella z kilkoma dodatkowymi kilogramami, gęstą brodą, a wyraz jego twarzy świadczy o ogromnym zmęczeniu.
Co sądzicie o najnowszych zdjęciach aktora? Myślicie, że jego wygląd to wina uzależnienia, czy może przygotowania do nowej roli? Dajcie znać w komentarzach.
Wyświetl ten post na Instagramie.
źródło: viva.pl