Chastity Patterson kilka lat temu straciła ojca, żeby poradzić sobie ze stratą postanowiła każdego dnia wysyłać do niego wiadomość SMS.
Przez 4 lata opowiadała w nich ojcu o tym, co dzieje się w jej życiu. Przeżyła szok, kiedy pewnego dnia dostała odpowiedź.
Wiadomość
Chcąc poradzić sobie ze stratą ojca, Chastity każdego dnia wysyłała na należący do niego numer wiadomości SMS. 24 października, a więc w dzień przed rocznicą śmierci taty napisała kolejną wiadomość: „Cześć tato, to ja! Jutro znów trudny dzień”.
W dalszej części wiadomości SMS, jak podaje fakt, opowiedziała ojcu o smutku związanym z jego odejściem, o trudnej walce z nowotworem, a także radości związanej z ukończeniem koledżu.
Przyszła odpowiedź
Niedługo po wysłaniu wiadomości Chastity otrzymała odpowiedź od mężczyzny imieniem Brad. Napisał jej, że sam w 2014 roku stracił córkę w wypadku samochodowym i każdego dnia od czterech lat czytał wiadomości od niej.
„Kiedy do mnie napisałaś, wiedziałem, że to znak od Boga. Bardzo mi przykro, że straciłaś kogoś bliskiego. Wysłuchiwałem cię przez te lata, patrzyłem jak dorastasz i jak mierzysz się z rzeczami, z którymi nie mierzyli się twoi rówieśnicy. Od dawna chciałem ci odpisać, ale nie chciałem złamać ci serca” – napisał mężczyzna.
Gotowa na rozstanie
Chastity podzieliła się swoją historią w mediach społecznościowych, publikując na nich odpowiedź od Brada.
Jak stwierdziła, odpowiedź na wysyłane smsy była dla niej znakiem, że wszystko będzie dobrze i że powinna pozwolić swojemu tacie odejść.
Anna Wajs-Wiejacka
To też może cię zainteresować: Uważaj na niecodzienne SMS-y! Klikasz w link i tracisz oszczędności!
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy: Jak posadzić świerk w doniczce?