Bezpośrednia i charyzmatyczna Wiesia z „Sanatorium Miłości” przeżywa trudne chwile przez swój brak pokory i skromności. Po fali hejtu, jaka wylała się na nią po programie, powiedziała, co o tym wszystkim myśli

„Sanatorium Miłości” znają wszyscy Polacy. W drugiej edycji, niejaka Wiesia Judek zrobiła furorę swoim bezpośrednim podejściem do ludzi. Nie przebierała w słowach i mówiła dokładnie to, co uważała za stosowne. Jej „szczerość aż do bólu” nie wszystkim przypadła do gustu.

Jak podaje „Pikio”, Wiesia Judek dzięki temu, że w naturalny dla siebie sposób wygłaszała opinie na temat innych kuracjuszy, zdobyła sympatię niejednego widza. Jak można zauważyć śledząc tabloidy, kariera Wiesi zaczyna się rozkręcać, jednak kuracjuszka już zaczęła odczuwać ciemną stronę rozpoznawalności.

Fala hejtu – Wiesia przerwała milczenie

Instagram/Sanatorium Miłości

Wiesia, jak to Wiesia – całkiem poważnie podchodziła do spraw sercowych, jakie obserwowała podczas nagrań drugiej edycji „Sanatorium Miłości”. Jej wypowiedzi podczas nagrań, a także podczas wywiadów po wielkim finale, nie wszystkim się spodobały, co mocno odczuła wschodząca gwiazda TVP.

W rozmowie z portalem „Fakt” wyznała, jakie okropności piszą o niej i do niej internauci, którzy korzystając z anonimowości w internecie, dają upust własnym okropnym zapędom do ranienia innych.

Wyzywają mnie w sieci od grubasek. Mówią, że poszłam do programu tylko po to, by na randkach nażreć się tortu i innych słodkości za darmo. To nieprawda! Choć jestem na emeryturze, to stać mnie jeszcze, by sobie kupić kawałek tortu. Nie muszę po to iść do programu.

Czy Wiesia się załamała? Absolutnie nie! Wręcz przeciwnie – dzięki sile swojego charakteru, który wcale nie musi się wszystkim podobać, boleśnie odgryzła się bezczelnym i nieuprzejmym internautom.

Moim hejterom chciałabym zamknąć gębę tym, że ja się przecież w tym programie wylaszczyłam! Schudłam ponad 10 kilogramów, więc oczywistym jest, że się wcale tam nie objadałam. Taka krytyka spływa po mnie jak po kaczce i ja mam do tego ogromny dystans.

YT

Można by pomyśleć, że Wiesia faktycznie ma w nosie to, co piszą o niej zazdrośni ludzie, jednak gdyby tak było na 100%, nie mówiła by o tym, nie tłumaczyłaby nikomu swoich intencji, a przede wszystkim – mając do hejtu ogromny dystans, nie podkreślałaby tego tak bardzo.

To naturalne, że człowiek w mniejszym lub większym stopniu przejmuje się tym, co mówią o nim inni, jednak hejt, jaki spotkał Wiesię, nawet „nie leżał obok” zdrowej, konstruktywnej krytyki.

Bankomaty nie zadziałają w weekend: Wiele Banków W Polsce Ostrzega Przed Weekendowymi Utrudnieniami W Obsłudze. Bankomaty I Aplikacje Internetowe Będą Niedostępne

Smutne wieści: Św. Pamięci Andrzej Adamiak Pożegnany W Bardzo Kameralnym Gronie. Legenda Polskiej Muzyki Odeszła W Ciszy

A.B.