W ubiegłym tygodniu media obiegła wiadomość dotycząca zatrzymania pijanego kierowcy, który poruszał się slalomem i przejechał na czerwonym świetle w centrum Warszawy. Szybko okazało się, ze zatrzymana to Beata K.
Przyłapana na prowadzeniu samochodu pod wpływem alkoholu gwiazda polskiej sceny muzycznej miała 2 promile alkoholu w organizmie. Kobieta jednak nie trafiła na izbę wytrzeźwień. Jak zapewnił rzecznik stołecznej policji nie było to związane z popularnością.
W ubiegłym tygodniu znana piosenkarka Beata K. postanowiła wsiąść za kierownice pod wpływem alkoholu. Jej zachowanie na ulicy wzbudziło podejrzenia u jednego z kierowców, który postanowił zainterweniować. Kierowca zatrzymał pojazd Beaty Kozidrak u zbiegu al. Niepodległości i ul. Batorego. Na miejsce przybyła policja. Po zbadaniu piosenkarki okazało się, ze ma ona we krwi aż 2 promile alkoholu. Beata K. nie trafiła jednak na izbie wytrzeźwień.
W rozmowie z „Faktem” podkom. Robert Koniuszy wyjaśnił dlaczego Beata K. nie trafiła na tzw. wytrzeźwiałkę. Jak powiedział dla policji Beata. K nie rożni się niczym od innych obywateli dlatego tez nie jest traktowana ze specjalnymi przywilejami. Wobec piosenkarki zostały wypełnione takie zadania i działania jak wobec zwykłego Kowalskiego.
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnim czasie: Rydzyk nie jest już potrzebny partii rządzącej? Prawo i Sprawiedliwość wysłało jasny sygnał w stronę dyrektora Radia Maryja i Telewizji Trwam
Jak informował portal „wiesz.io”: Zaskakujące słowa profesora Horbana w sprawie kolejnej fali zakażeń koronawirusem. Czy uda się uniknąć kolejnego lockdownu i poważnych obostrzeń
Z życia znanych ludzi informowaliśmy o: Justyna Żyła już się nie ukrywa z uczuciem. Pokazała gorące zdjęcie z wesela nowym ukochanym. Jak wygląda tajemniczy mężczyzna
Sprawdź również ten artykuł: Beata K. powinna trafić na odwyk? Wiele gwiazd i celebrytów radzi wokalistce zespołu „Bajm” pójście na specjalistyczne leczenie