Ania i Grzegorz Bardowscy zdradzili jeden ze swoich małżeńskich sekretów. Tego nikt się nie spodziewał

Ania i Grzegorz poznali się w programie „Rolnik szuka żony”. Obchodzą właśnie czwartą rocznicę ślubu. Z tej wyjątkowej okazji para postanowiła podzielić się sekretem swoich obrączek. Znamy szczegóły.

Ania i Grzegorz Bardowscy byli jedną z pierwszych par, jakie połączył program „Rolnik szuka żony”. To była miłość od pierwszego wejrzenia i Grzegorz bez wahania odesłał do domu pozostałe uczestniczki. Grzegorz szybko oświadczył się Ani i w tym samym roku powiedzieli sobie sakramentalne tak. Od tego magicznego dnia minęły już 4 lata, w trakcie których para została dwukrotnie rodzicami.

YouTube/K.N.B.T Media

Rocznica ślubu

Jak podaje „Super Express”, Ani i Grzegorz 16 kwietnia świętowali 4 rocznicę ślubu. Z tej okazji Ania postanowiła podzielić się ze swoimi wielbicielami jedną z małżeńskich tajemnic. Wygrawerowali na niej wyjątkowe słowa. Jakie?

Tajemnice graweru na obrączkach Ania zdradziła w jednym z wpisów w mediach społecznościowych. „16 kwietnia, nasza 4 rocznica. Wzloty, upadki, kłótnie, godzenie się – na pewno nie jesteśmy idealni ! Wspólne prowadzenie gospodarstwa, wspólne wychowywanie Jasia i Liwi, wspólna praca – życzcie nam dużo cierpliwości 🙂 Grawer na naszych obrączkach – Future Days. Coś co przypomina nam, żeby patrzeć tylko do przodu 🙂 Podsumowanie naszych wspólnych dni – MIŁOŚĆ” – napisała na Instagramie.

Para zdecydowała się wygrawerować na swoich ślubnych obrączkach angielskie słowa future days, oznaczającego przyszłe dni. Jak podkreśla Ania mają one im przypominać o tym, że należy skupiać się na przyszłości, a nie na tym, co było. Wydaje się, że to bardzo dobre podejście.

 

 

View this post on Instagram

 

A post shared by Ania Bardowska (@ania.bardowska) on

A wy, co sądzicie o wybranym przez Bardowskich grawerze?

To też może cię zainteresować: Niepokojące informacje o Haliny z programu „Sanatorium miłości”. Znamy szczegóły

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Jedna z kuracjuszek „Sanatorium Miłości” kontrowersyjnie wypowiedziała się na temat epidemii koronawirusa. Niewielu się z nią zgadza

A.W.