Alicja Bachleda-Curuś, która na co dzień mieszka w Los Angeles, długo nie mogła znaleźć szczęścia u boku jednego mężczyzny. Aktorka, która ma syna z Collinem Farellem, chyba jednak w końcu zakochała się po uszy. Czy tym razem będzie ślub?
Powrót do Polski na święta
Bachleda-Curuś jak co roku przyleciała z synem na Boże Narodzenie do Polski. Powitała ją na lotnisku mama, a liczni fani, których mijała na lotnisku składali jej serdeczne życzenia świąteczne. Aktorka szybko przemknęła do wyjścia, gdzie okazało się, że do Krakowa przyleciał z nią tajemniczy mężczyzna, którego wcześniej można było zobaczyć u jej boku podczas pogrzebu Piotra Woźniaka-Staraka.
Źródło: WP Gwiazdy
Zachowanie gwiazd
Mężczyzna, który przyleciał z Alicją wyszedł na lotnisku innym wyjściem, aby nie wzbudzać sensacji mediów. Para spędziła Boże Narodzenie wraz z rodziną Curusiów w Zakopanem, jednak na Sylwestra wróciła już do Los Angeles. Na zdjęciu, które aktorka wrzuciła na swój Instagram wyraźnie widać pierścionek. Czyżby zaręczynowy?
Pod zdjęciem od razu posypała się lawina komentarzy z gratulacjami. Alicja jednak nie skomentowała wprost, czy fani odgadli tę zagadkę.
Źródło: Fakt
Myślicie, że w przyszłym roku możemy spodziewać się ślubu?
To również może Cię zainteresować: Rodzina Zborowskich Ma Kolejny Powód Do Radości. Nikt Się Tego Nie Spodziewał
Zobacz także: Ciężkie Chwile W Rodzinie Zborowskich? Co Się Stało?
AF