Bardzo często bywa tak, że znajomości ze szkolnych czasów z biegiem lat rozluźniają się i urywają. Bywa tak niezwykle często, dlatego też kontynuacja przyjaźni z kimś ze szkolnej ławy jest czymś wyjątkowym i trwałym.
Co kilka lub kilkanaście lat organizowane są szkolne zjazdy, podczas których ludzie poznają się praktycznie od nowa. Opowiadają o swoich stanowiskach pracy, o rodzinie, przygodach i wspominają stare czasy. Są też tacy, jak Alicja Bachleda-Curuś i jej przyjaciółka ze szkolnej ławki Zuzanna Grabowska, które widują się tak często, jak tylko jest to możliwe.
Alicja Bachleda-Curuś już nie może się doczekać spotkania z przyjaciółką ze szkoły
Alicja Bachleda-Curuś zaczęła karierę już jako młoda dziewczyna. Szerszej publiczności dała się poznać w roli Zosi w ekranizacji Pana Tadeusza w reżyserii Andrzeja Wajdy. Następnie jeszcze wiele razy pojawiała się w polskich i zagranicznych produkcjach.
Na planie filmu Ondine spotkała Colina Farrela, z którym weszła w romantyczną relację, a jej efektem jest syn Henry. Niestety, związek aktorów nie przetrwał próby czasu i w 2011 para rozstała się. Na szczęście, samotnie wychowująca syna aktorka ma w Polsce kogoś bardzo bliskiego, z kim spotyka się tak często, jak zdoła.
Na szczęście Zuzanna Grabowska w tym sezonie postanowiła udać się do Kalifornii, dlatego też aktorki będą miały dla siebie znacznie więcej czasu, niż zazwyczaj. Zuzanna jakiś czas temu zaproponowała Alicji współpracę związaną z Kabaretem na Koniec Świata.