Agnieszka Kotulanka w oczach kolegi z serialu „Klan”: Zaskakujące wyznanie aktora. Ich prawdziwe relacje daleko odbiegały od serialowej rzeczywistości

Okazuje się, że na planie znanego tasiemca nie brakowało konfliktów i nieporozumień. Przykładne małżeństwo Lubiczów nie znalazło zaś swojego odbicia w prawdziwej relacji Agnieszki Kotulanki i Tomasza Stockingera. Po śmierci serialowej Krystyny aktor wypowiedział się o niej jednak w zaskakujący sposób.

Jak podaje „pikio.pl”, rzeczywiste relacje Agnieszki Kotulanki i Tomasza Stockingera znacznie się różniły od łączących ich więzi w roli serialowego małżeństwa.

Na planie „Klanu”

Agnieszka Kotulanka i Tomasz Stockinger jako małżeństwo Lubiczów byli prawdziwymi gwiazdami popularnego serialu „Klan”. Ich losy i codzienne życie śledziła swego czasu cała Polska.

Aktorka grała w serialu od 1997 roku. Po wielu latach występowania w produkcji zrezygnowała jednak z udziału w niej. Stało się to za sprawą nałogu, w który popadła. Alkoholizm Kotulanki stał się zresztą powodem całkowitego wycofania się z życia zawodowego.

Po jej śmierci w 2018 roku wyszły jednak na jaw nieznane szczegóły dotyczące zakulisowej rzeczywistości znanego serialu.

https://swiatseriali.interia.pl/

Konflikty na planie

Po śmierci aktorki okazało się, że rzeczywiste relacje Agnieszki Kotulanki i Tomasza Stockingera znacznie odbiegały od więzi serialowego małżeństwa Lubiczów. Aktorzy mieli podobno często popadać w konflikty i nie pałać do siebie szczególną sympatią.

Główną przyczyną tego stanu rzeczy był niszczący Agnieszkę Kotulankę nałóg.

W oczach kolegi aktora

Tomasz Stockinger, poproszony o komentarz na temat koleżanki z planu, wstrzymał się jednak od krytyki. Z perspektywy jej śmierci aktor patrzy na całą sytuację ze smutkiem. Przyznaje, że wieloletnie zmaganie się Agnieszki Kotulanki z alkoholizmem było trudnym doświadczeniem, ale jeszcze trudniejsze jest jej odejście:

Smutno było od 15 lat przez problemy Agnieszki z alkoholem, a teraz jest bardzo smutno.

Tomasz Stockinger przyznał ponadto, że od lat nie utrzymywał z aktorką kontaktu. Jego zdaniem Agnieszka Kotulanka zmarła wskutek alkoholizmu:

Nie miałem z nią kontaktu od wielu lat, ale doszła do mnie przykra wiadomość, że ona nie żyje. Tylko przypuszczam, że doszło do wycieńczenia organizmu wskutek wyniszczającej choroby, jaką jest alkoholizm.

 

https://wiadomosci.radiozet.pl/

Okazuje się, że prawda mogła być zupełnie inna: AGNIESZKA KOTULANKA: MOGŁA ZLEKCEWAŻYĆ POWAŻNE OBJAWY. NIEZNANE FAKTY Z OSTATNICH DNI ŻYCIA AKTORKI

W jej życiorysie jest jednak wiele tajemnic, które dopiero teraz zostały rozwiane: LICZNE KŁAMSTWA I PRAWDA O ŻYCIU GWIAZDY. WIEMY, CO UKRYWAŁA VIOLETTA VILLAS

KK