Kilka tygodni temu w Wielkiej Brytanii na ustach wszystkich był 38-letni Polak, który rzucił się na terrorystę, chcąc powstrzymać jego działania. Został wówczas ranny, a Brytyjczycy okrzyknęli go mianem bohatera.
Teraz okazuje się, że prawdziwym bohaterem był zupełnie inny mężczyzna.
Kieł narwala
Okazuje się, że terrorystę chciało powstrzymać kilku śmiałków. Łukasz z Polski był jednym z nich.
Jak podaje „Fakt”, do ataku doszło w budynku Fishmonger’s Hall, by potem przenieść się na zewnątrz.
Gdy Polaka zraniono, na pomoc ruszyli kolejni bohaterowie. Było ich trzech.
Kłem narwala walczył Darryn Frost, pochodzący z Republiki Południowej Afryki mężczyzna, który od 14 lat mieszka na Wyspach i pracuje tam w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Źródło: Euronews
„Kiedy usłyszeliśmy hałas, kilku z nas ruszyło stronę, z której dochodził.
Chwyciłem za wiszący na ścianie kieł narwala i użyłem go do obrony siebie i innych przed napastnikiem” – opowiada Frost, cytowany przez „The Sun”.
Scena walki na moście
Ostatnie chwile akcji rozegrały się na moście London Bridge.
Źródło: Grit Daily
„Krzyczeliśmy, żeby ostrzec innych przed niebezpieczeństwem.
Gdy w końcu udało nam się powalić go na ziemię, starałem się odizolować noże, trzymając go za nadgarstki, aby nie mógł nikogo zranić, ani odpalić ładunków (terrorysta miał na sobie atrapę bomby – przyp. red.)” – wspomina Frost.
Szczęśliwy finał sprawy
Chociaż w ataku terrorystycznym zginęły dwie osoby, udało się obezwładnić sprawcę.
„Chcę podziękować wszystkim, którzy stawili czoła napastnikowi, ale również tym, którzy narazili się na niebezpieczeństwo, by pomóc rannym” – oświadczył na koniec Darryn Frost.
Wypadek na ćwiczeniach: INCYDENT PODCZAS ĆWICZEŃ FUNKCJONARIUSZY. INTERNAUCI NIE ZOSTAWIAJĄ NA NICH SUCHEJ NITKI
Weterani wojenni: KOMBATANCI MUSZĄ CZEKAĆ NA REHABILITACJĘ. SPRAWĄ ZAJMUJE SIĘ MINISTERSTWO ZDROWIA
AF