Świadczenie 500 plus miało na celu zwalczanie ubóstwa, a tym czasem sprawa nabrała zupełnie innego wymiaru.
Choć rok 2018 przyniósł ze sobą gwałtowny rozwój gospodarczy, zmniejszenie bezrobocia, podwyżki wynagrodzeń, a rodzice po raz trzeci skorzystali ze świadczenia 500 plus na swoje dzieci to według niezależnych źródeł, liczba ludzi żyjących w skrajnej biedzie wzrosła o prawie pół miliona.
Zabrakło waloryzacji
„Gazeta Wyborcza” dzieli się najnowszym raportem „Poverty Watch 2019”.
Według ekspertów, niepokojący jest wzrost liczby osób żyjących w ubóstwie mimo, że wdrożono świadczenie 500 plus.
„Gazeta Wyborcza” twierdzi, że całej sytuacji winien jest brak waloryzacji świadczenia.
Rząd uspokaja
Jak rząd podaje, wskaźnik ludzi żyjących w ubóstwie jest niższy, niż w 2015 roku. Mniejszą liczbę kobiet w wieku rozrodczym wskazuje jako przyczynę spadku liczby urodzeń.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej i podlegające mu MOPS-y trzymają pieczę nad pieniędzmi, które otrzymują beneficjenci w ramach świadczenia 500 plus.
W razie stwierdzenia, że otrzymana gotówka nie jest przeznaczana na dzieci, a np. na używki przez członków rodziny, zamieniana ona zostaje na środki w formie rzeczowej.
Dane statystyczne
Ludźmi żyjącymi w skrajnym ubóstwie określano w 2018 roku tych, którzy dysponowali kwotą mniejszą niż 595 zł na miesiąc.
Ustalono, że 7% rodzin składających się z rodziców i trójki lub więcej dzieci, 1,9% par z dzieckiem i 2,9% samotnych rodziców żyło wówczas poniżej tego pułapu finansowego.
źródło: innpoland.pl