Jesienią straży leśnej leśny wypisują setki grzywien i stale monitorują ścieżki.

W tym roku wiele osób zbiera grzyby, nie znając zasad i otrzymuje za to grzywny. Dlatego chcemy Ci powiedzieć kilka ważnych rzeczy, ostrzegając Cię w ten sposób.

Pomimo faktu, że w zasadzie wszystkie lasy Polski są państwowe, określają możliwości innych ich właścicieli. Kodeks karny zawiera także zakazy i nakazy na terenach leśnych. Straż leśna oraz straż miejska mają prawo naliczać kary za naruszenie jednej z zasad, w zależności od rodzaju przestępstwa lub jego wpływu na użytkowanie lasu.

Kod obejmuje przestępstwa, które zwykły drwal uznałby za całkowicie trywialne. Grzywnę można wydać ze względu na zbiór mchu, gruzu, gałęzi, trawy, wrzosu, trawy, a nawet szyszek, kory oraz pobieranie żywicy. Za wywóz worków lub koszy z lasu pobierana jest grzywna w wysokości do 250 złotych. Podobna historia wynoszeniem grzybów.

Jeśli zbierzesz grzyby „w miejscach zabronionych lub nielegalnie”, możesz również uzyskać poważne sankcje finansowe. Chodzi o wyrywanie korzeni oraz niszczenie runa leśnego. Niszczenie gatunków niejadalnych lub zbieranie chronionych okazów jest szczególnie karane. Tylko 25% gatunków polskich grzybów nadaje się do jedzenia.

Zbiór niektórych borowików – korzeniastego i szatańskiego, boczniaków – mikołajkowych czy maślaków – rodzaju trydenckiego, jest surowo karany. Grzywna za wywóz tych grzybów z lasu wynosi kilkadziesiąt lub kilkaset złotych, choć maksymalnie 5000 złotych. Strażnik lasu może nałożyć grzywnę w wysokości 500 złotych. Osoba może złożyć nawet pozew w sądzie, jeśli trafi na zawziętego strażnika.

źródło: pikio.pl